„Trójki ” – tuż za podium!
Najlepsze zespoły z całej Polski uczestniczyły w Nadarzyńskim Jubileuszu Minisiatkówki.
Saska 2 w składzie Sztonyk, Chrzanowska, Borycka, Gajownik i Wirecka uplasowały się na miejscach 21-24.
Organizator
Siatkarki GLKS Nadarzyn (
za organizację) podzielił 48 zespołów na 4 grupy po 12 zespołów. W grupach rywalizowaliśmy system „każdy z każdym” a awans uzyskiwały 2 najlepsze ekipy z każdej grupy.
„Saska 2 wygrał 6 meczy 5 przegrał. To cenne doświadczenie i super lekcja dla tych dziewczyn. Cieszymy się, że mogliśmy zmierzyć się i zespołami z innych województw.
Saska 1 wygrała 10 meczy ulegając jedynie dziewczynom z Gdyńskiej Akademi Siatkarki i awansowała z 2 miejsca, eliminując po drodze świetne zespół m. in. z LKS Łódź.
Po przerwie kolejny etap zaczęliśmy odsłabego wejścia i przegranej z Nieporętem. Potem wygraliśmy z Kobyłką i pozostał mecz z Mosem o awans do najlepszej czwórki. Cały mecz graliśmy dobrze trzymając rywala na kilka punktów. Tak też dotrwaliśmy do końca grając bardzo solidnie.
W półfinale ponownie trafiamy na Gdynię, ale tym razem graliśmy dużo mądrzej, odważniej realizując taktykę. Napędziliśmy trochę strachu, ale jednak lepszy okazał się GAS, który wygrał 21:18
W meczu o 3 miejsce toczyliśmy wyrównany bój z Nieporętem. Dziewczyny były potwornie zmęczone i troszeczkę zabrakło sił. Przegrywamy 19:21, ale nie zmienia to faktu, że rozegraliśmy świetne zawody. Brawo dziewczyny, jestem z Was dumny!!!
Wszystkie dziewczyny zasłużyły na wielkie brawa. Postęp, jaki dokonał się w ostatnim czasie jest ogromny. Zarówno techniczny, jak i mentalny. To nas nakręca i motywuje do ciężkiej pracy.
To był maraton siatkarski, ale nasze dziewczyny z ogromnym sercem
i poświęceniem walczyły do samego konca. To było niesamowite, a do tego dziewczyny realizowały założenia taktyczne pokazując kawał dobrej siatkówki” – podsumował turniej trener Kamil Sołtykiewicz
Jutro do boju
wysyłamy 3 zespoly „dwójek”
Klasyfikacja końcowa:
1. Dwójka 1 Zawiercie
2. Gdyńska Akademia Siatkówki 1 Gdynia
3. Dębina 1 Nieporęt
4. Saska 1 Warszawa
5-6 MOS Wola 2 Warszawa
5-6 Gdyńska Akademia 2 Siatkówki
7-8 Trójka 1 Kobyłka
7-8 BAS 1 Białystok
9-12 GLKS 1 Nadarzyn
9-12 ŁKS I Łódź
9-12 Łaskovia I Łask
9-12 Dębina 2 Nieporęt
13-16 UKS Gmina 1 Miękinia
13-16 Dwójka 2 Zawiercie
13-16 Tytan 1 Ostrowy
13-16 Sparta 1 Warszawa
17-20 Tytan 2 Ostrowy
17-20 MOS Wola 1 Warszawa
17-20 Dargfil 2 Tomaszów Maz.
17-20 BAS 2 Białystok
21-24 Łaskovia 3 Łask
21-24 GLKS 2 Nadarzyn
21-24 Trójka 2 Kobyłka
21-24 Saska 2 Warszawa
25-28 13 Joker 2 Tomaszów Maz.
25-28 Dargfil 1 Tomaszów Maz.
25-28 Orlęta 1 Raszyn
25-28 MOS Wola 3 Warszawa
29-32 Olimp 1 Tłuszcz
29-32 Łaskovia 2 Łask
29-32 SPS 1 Konstancin Jeziorna
29-32 SP 9 Białystok 1
33-36 NOWA Dęba 1
33-36 Orlęta 2 Raszyn
33-36 ŁKS II Łódź
33-36 ŁKS III Łódź
37-40 ESPERANTO 1 Warszawa
37-40 13 Joker 1 Tomaszów Maz.
37-40 Volley 1 Turek
37-40 Trójka 3 Kobyłka
41-44 Grom 1 Rembertów
41-44 MOS 2 Wieliczka
41-44 BAS 3 Białystok
41-44 Łapska Akademia Siatkówki 1
45-48 MOS 1 Wieliczka
45-48 GLKS 3 Nadarzyn
45-48 Olimp 2 Tłuszcz
45-48 Akademia Siatkówki Setball 1
„Dwójki” – dobre granie!
Dziś w turnieju „dwójek” w Nadarzynie udział wzięły 3 zespoły z naszego Klubu.
Rywalizacja toczyła się w 6 grupach po 12 zespołów, a awans uzyskiwały po 2 najlepsze z każdej grupy. Najbliżej były dziewczyny z Saskiej 1 (Lena Borycka i Ola Gajownik), które trafiły na silną grupę i zajęły 3 miejsce 9
zwycięstw i 2
przegrane
Saska 2 (Wiktoria Rogala Zosia Mirowska i Hania Sołtykiewicz) w grupie zajęła 6 miejsce wygrywając 6
meczy i przegrywając 5
.
Saska 3 (Dominika Zdunek, Lena Korzeń-Wilczak) z 5
zwycięstwami i 6
porażkami zajęły miejsce 7.
„Nie udało się, bo nam się nie ma udawać. Tylko ciężko wypracowany sukces cieszy. Trzeba solidniej zasuwać na treningach. Potrzeba nam pokory i cierpliwości, siatkówka jest świetną nauczycielką i wychowawcą.
Najważniejsze, że nasze zespoły zmierzyły się z silnymi drużynami z Polski, z którymi zdobywanie punktów nie przychodzi tak łatwo. To cenne doświadczenie, wnioski i motywacja do pracy. Teraz mamy czas na odrobienie lekcji i spokojną pracę
” – podsumował trener Kamil Sołtykiewicz